poniedziałek, 10 grudnia 2012

Przypominajka przed "Cieniem wiatru"



(wykrzyknik do góry nogami- a raczej kropką- ma tu być) hola!
Za oknem zimno, ciemno, trędowato, ale nam to niestraszne, bo w najbliższy piątek rozgrzejemy ciała i dusze: za sprawą „Cienia wiatru” Zafona udajemy się do Barcelony. Kolejne Spotkanie Pod Pretekstem Książki będzie też okazją podjęcia hiszpańskiego wyzwania kulinarnego: Natalia zadeklarowała przyniesienie pomarańcz i/lub wina, Koralina przyjdzie z migdałami i oliwkami. Ja też mam kilka pomysłów. Pamiętajcie, że mimo wszystko jest adwent, więc nie powinnyśmy się obżerać przed świętami, ale jeśli pozostałe osoby mają ochotę wnieść wkład w spotkanie w postaci czegoś do jedzenia lub picia, to proszę bardzo.
Mam nadzieję, że znowu, po dłuuugiej przerwie, zaszczyci nas swoją obecnością Gazela (teraz Pani Kurator na 5!). No i wreszcie odwiedzi nas przedstawicielka czytającego Mazowsza - Karolina z Podkowy L. Do piątku: oficjalnie do 17:30, ale można się schodzić już od 16:00.
Hasta ahora (do zobaczenia wkrótce). Królowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz