„Dzieci północy”. Czy Rushdie napisał arcydzieło? Czy jego książka słusznie została okrzyknięta „the best of the best” Bookera? Jak dużo czasu trzeba poświęcić na przeczytanie „Dzieci” od deski do deski? Czy to lektura do zasypiania, czy może do emocjonalnego pobudzenia?
Odpowiedzi na te i inne pytania pojawią się w najbliższy piątek w ogródkowych okolicznościach przyrody. Kuchnia indyjsko-ogniskowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz