poniedziałek, 14 lutego 2022

"Wyznaję" Jaume Cabré


 

Protokół po "Wyznaję" Jaume Cabré

10 lat! 10 lat!! 10 lat!!!

To była wyjątkowa sobota! Zebrano się licznie, aby świętować dziesiątą rocznicę istnienia Spotkań Pod Pretekstem Książki. Było wzruszająco, było wspominkowo, było radośnie, było bardzo miło.

1. Pojawiły się prawie wszystkie mieszkające w najbliższej okolicy Uczestniczki. Nawet Gazeli udało się na chwilę dołączyć do świętującego grona. Chorej Błyskawicy przesłano pozdrowienia i zdjęcia z imprezy. Z Uczestniczkami z daleka połączono się myślami. W ostatniej części spotkania do roześmianego towarzystwa dołączył Pan Pold, który na trzeźwo delektował się zaserwowanymi pysznościami. Otworzono dwa szampany, stukano się kieliszkami, dziękowano sobie nawzajem za te wspólnie spędzone chwile i omówione książki. Królowej złożono urodzinowe życzenia i wręczono prezent. Młode płuca Małego Lorda, który nie zna życia pozaklubikowego, wykorzystano do zdmuchnięcia 10 świeczek na jubileuszowym torcie. Pod sufitem w rozgrzanym powietrzu drżała girlanda z balonikami. Zebranym wręczono rocznicowe prezenty: praktyczną zakładkę do książki z latarką oraz wyjątkową płytę z 10 klubikowymi piosenkami, której opis wymaga osobnego akapitu.

2. Struna stwierdziła, że czytająca drużyna na 10-lecie powinna wydać swoją płytę „Ten”, czyli „10”. Zaprojektowała obwolutę, na której znalazły się okładki 10 książek omawianych jako pierwsze w każdym roku z ostatnich 10 lat. No i wybrała 10 utworów, które w następujący sposób wiążą się ze Spotkaniami Pod Pretekstem Książki:

1.      "Sex on Fire" Kings of Leon - hymn klubikowy. 2. "Sines" Nathalie & The Loners - nawiązanie do lektury "Jak pokochać centra handlowe" Natalii Fiedorczuk- laureatki "Paszportu Polityki 2016. 3."Falling Slowly" Glen Hansard & Marketa Irglova - wspomnienie wieczoru filmowego z "Once" u Gazeli i koncertu Glena Hansarda w Krakowie. 4. "Grek Zorba" Alexis Zorbas - na pamiątkę omawianego "Greka Zorby" Nikosa Kazantzakisa w 3. rocznicę istnienia klubu. 5. "Julian" Nickel & Rose – 5. rocznica Spotkań Pod Pretekstem i koncert w Lanckoronie amerykańskiego duetu. 6."Moon River" Audrey Hepburn - muzyczna pamiątka po zbiorze opowiadań Trumana Capote'a pt. "Śniadanie u Tiffanny'ego". 7. "Joga" Björk - wspomnienie osadzonej w Islandii akcji książki "Skazana" Hannah Kent oraz dla klubowych wielbicielek jogi i samej Björk. 8." Alive" Pearl Jam - wersja z koncertu w Krakowie 2018 r., zespół, którego utwory towarzyszą nam wciąż i nadal podczas Spotkań i na którego koncerty jeździmy grupowo nawet na drugi koniec Polski, a niektórzy aż za granicę. 9. "Playground Live" Air - ścieżka dźwiękowa do lektury "Przekleństw niewinności"  Jeffrey'a Eugenidesa w 2021 r. 10. "Hard Sun" Eddiego Veddera z płyty do filmu "Into the Wild"/"Wszystko za życie" na podstawie książki pod tym samym tytułem Jona Krakauera  - bo od niej w 2012 roku, "tu, w tym mieście, Wadowicach, wszystko się zaczęło".

     3. Wspaniale prezentował się stół, na którym pojawiły się takie oto smakołyki, nawiązujące do omawianej książki lub do minionych 10 lat spotkań książkowych: Kicia zrobiła sałatkę Głos Dekady à la Cesar, ilustrującą transformację kurczaka w ciągu ostatniego dziesięciolecia – z mięsnych fragmentów do wegetariańskich kawałków. Kicia przyniosła również vegekabanosy – cieniutkie niczym skrzypcowe struny. Również Królowa odniosła się do strun: przygotowała „gniazdka” z makaronu spaghetti ze szpinakiem i zapieczonym serem. Do „gniazdek” Pan Rex zrobił sos czosnkowy. Poldzia przyrządziła warstwową sałatkę wyglądającą jak korona królowej. Upieczone przez Stefę muffinki z borówkami i białą czekoladą zostały zaliczone do kategorii „Wyznaję, że… testuję piekarnik”. Struna przyniosła talerz tapas: plastry hiszpańskiej szynki nawiniętej na kawałki gruszki, zapiekanki, trójkąty tortilli. Mama Królowej upiekła ucierane ciasto maślankowe z kruszonką. Przywołując potrawy pojawiające się u zarania książkowych spotkań, Królowa zrobiła owoce pod kruszonką. Na cześć Pana Rexa w miseczce znalazły się chrupki Reksie. Były też czekoladowe grzybki onegdaj przedstawione towarzystwu przez Poldzię. W kwestii trunków, oprócz wspomnianego już szampana, powiedzieć trzeba o 4 butelkach spożytego wina (dominowały Winnice Zamojskie) – nie była to wprawdzie rekordowa ilość spożytego na klubiku alkoholu, ale zbliżyła się do tej liczby ustanowionej jakieś 8-9 lat temu. Przy okazji wspomniano rodzaje degustowanych w przeszłości napojów wyskokowych i efekty przez nie spowodowane.

      4. A „Wyznaję”? Na pewno jest warte przeczytania, być może nawet dwukrotnie. Ta wielowątkowa, wielowymiarowa książka może być zaczątkiem wielu dyskusji na tematy bardziej i mniej filozoficzne, życiowe, historyczne, moralne. Adrian Ardèvol, główny bohater, wzbudza podziw swoją erudycją, wiedzą, intelektem. Ale czytelnik może też go żałować, bo został okradziony z miłości do Sary, ze skrzypiec, w wieku dziecięcym z możliwości dokonania jakiegokolwiek wyboru, a na końcu książki okazuje się że również z własnej biografii. Adrian sprawia wrażenie zagubionego, bezradnego, oderwanego od zwykłego, codziennego życia, co zmusza do zastanowienia się, czy to było jego cechą wrodzoną, czy może wynikiem braku miłości, niekochania przez rodziców. Bo dla swoich rodziców Adrian był narzędziem do kontynuacji historii Viala – skrzypiec, które w 1764 roku wyszły z rąk Laurentiusa Storioniego Cremonensisa. Dla ojca skrzypce były ważniejsze niż Adrian. Książka Cabré pokazuje jak w życiu, niczym poszczególne nitki w ściennej makatce, ludzkie losy splatają się ze sobą w czasie i przestrzeni. „Wyznaję” zmusza do poszukania w sobie odpowiedzi na ważne pytania.

      5. Rocznicowa atmosfera, wspólna 10-letnia przeszłość nie tylko książkowa otworzyły Uczestniczki bardziej niż zwykle – co i rusz pojawiał się wstęp do wypowiedzi „wyznaję…” lub „confiteor”. W czasie spotkania Struna na głos przeczytała pytania zadane w przypominajce. Odpowiedzi Uczestniczek był głębokie i szczere. Przedstawiano punkty widzenia, dopytywano o szczegóły, wyjaśniano, z szacunkiem słuchano nawzajem swoich wypowiedzi. Pan Pold również został odpytany, jednak udzielając odpowiedzi między jednym kęsem sałatki Korona Królowej a drugim kęsem makaronowych gniazdek z sosem czosnkowym spłycił nieco istotę tematu. Natomiast po spotkaniu Pan Rex się pożalił, że on w ogóle nie został poproszony o podzielenie się swoimi przemyśleniami, a, jak zapewniał, były one głębokie.

      6. Rozmowy jak zwykle dotyczyły najróżniejszych tematów. Dzieci, zdrowie, próby radzenia sobie z zimowym deficytem światła słonecznego (Kicia), walentynki (Pan Pold przeczytał okolicznościowy dowcip), rajtki (zgodnie z obietnicą Królowa opowiedziała o rajtkach na klubiku filmowym u Gazeli), absurdalnie często zmieniające się przepisy (Stefa), dramatyczne losy sąsiedzkie (Struna), pragnienia i plany wyjazdowe urlopowe (wszyscy). Pod koniec spotkania Poldzia starała się wmówić pozostałym, że w ramach jednego z wcześniejszych klubików omawiana była książka „Dzieci Palermo” i nie dała się przekonać, że jej opinia mogła zostać „przetworzona” przez wypity alkohol albo może dyskutowała tę książkę w ramach jakiegoś innego, konkurencyjnego klubiku. W końcu, po uruchomieniu kilku wyszukiwarek internetowych, po zadaniu całego szeregu pytań dodatkowych, okazało się, że „Dzieci Palermo” nie były dotychczas podjęte na żadnym klubiku książkowym, ponieważ nie chodziło o „Dzieci Palermo”, ani o „Dzieci z Palermo”, ani o „Dzieci z Panamy”. Poldzia po prostu przeczytała „Głosy Pamano” Jaume Cabré i wszystko jej się pokićkało.

      7. Kolejnym pretekstem książkowym będzie powieść Marii Rodziewiczówny „Między ustami a brzegiem pucharu”. Spotkanie odbędzie się 11 marca, a obowiązywać będzie kuchnia pucharowa i kuchnia płynna.

      Dziękujemy za te wspaniałe 10 lat! I mamy nadzieję na ciąg dalszy.

Niech Book będzie z Wami!

Carpe diem!

Filum scripsit de „Decem” music.

            Regina me fecit. 















środa, 9 lutego 2022

Przypominajka przed "Wyznaję" Jaume Cabré

 Uwaga! Uwaga! Uwaga!

Wszystkie chętne i chętnych do wspólnego celebrowania 10-lecia istnienia Spotkań Pod Pretekstem Książki zapraszamy w najbliższą sobotę na godz. 16.00 do lokalu klubikowego.

Oprócz wspominek jubileuszowych będą też rozmowy na temat powieści „Wyznaję” Jaume Cabré. W ramach przygotowania do tej dyskusji uprasza się o zrobienie rachunku sumienia i znalezienie odpowiedzi na następujące pytania:

- Kiedy ostatni raz widziałaś/eś coś tak pięknego, że miałaś/eś dreszcze?

- Kiedy ostatnio byłaś/eś w muzeum?

- Kiedy ostatnio przeczytałaś/eś wiersz?

- Co według Ciebie jest największym przejawem Zła?

- Czym jest tchórzostwo?

- Czy każdy powinien chociaż raz w życiu przeczytać Biblię? Jeśli tak, to dlaczego? A jeśli nie, to też dlaczego? A co ze znajomością łaciny?

- Gdzie był Bóg w czasie okrutnej II wojny światowej?

- Co wywołuje u Ciebie gęsią skórkę (oprócz zbyt przewiewnej odzieży)?

Uczestniczki i uczestniczy spotkania zostaną również poproszeni o dokończenie zdania „Wyznaję, że …”.

Do soboty!