wtorek, 13 sierpnia 2019

Przypominajka przed "Kwiatem wiśni i czerwoną fasolą" Duriana Sukegawy


Jeszcze nie kończymy wakacji, jeszcze udajemy się w podróż do Japonii, jeszcze będziemy się zastanawiać, co by było, gdyby nie znaleziono lekarstwa na trąd i co to znaczy spędzić całe życie za murami, w odosobnieniu.
Wypytamy również Strunę, co miała na myśli, mówiąc, że ta książka jest jakby o niej.
Wprawdzie sezon na wiśnie się już skończył, ale może wiśnia mrożona, w postaci dżemu, konfitury lub z kompotu też będzie dobra, żeby przygotować jakieś danie inspirowane książką Sukegawy. Fasoli czerwonej też na pewno nie zabraknie.
No to do piątku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz