Cześć i czołem!
Na kolejne spotkanie książkowe zaprosimy duchowo
Janinę Barbarę Górkiewiczową, prawie sąsiadkę, koleżankę po fachu, miłośniczkę
kwiatów, piewczynię prostego życia w beskidzkiej wsi, a przede wszystkim osobę,
która rozumiała dzieci jak mało kto.
Omówimy „Najmłodszego”, mając nadzieję, że będzie to
tylko wstęp do zapoznania się z pozostałymi tomami „Spłowiałych lat” i innymi
utworami literackimi pisarki.
Kuchnia lokalna, najlepiej taka, do której będzie
można dodać jeden ze sławnych sosików Pana Rexa.
Do piątku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz